Każdy ma takie święto, jakie sam sobie zorganizuje, i u nas jest dokładnie tak samo!
Wszystko zaczęło się w 2018, kiedy wypadała setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Padł wówczas pomysł, żeby pojechać 100 okrążeń z okazji setnej rocznicy. Przyszliśmy ubrani na biało-czerwono, były flagi i ogólne świętowanie.
Oczywiście, takie wydarzenie nie mogło być jednorazowe i stało się naszą wirażową tradycją. Od tamtej pory, jeździmy coraz więcej i więcej.
W pandemicznym 2020. wypadło 102!
Niepodzianką był pyszny sernik upieczony przez mistrzynię sprintu, Ulę Łoś.
Być może nie wiecie, że drugą pasją Uli jest gotowanie i pieczenie. Jej wytworzy możecie podziwiać i (spróbowac samemu powtórzyć) na instagramie https://www.instagram.com/sielskilos/
Niżej, krótka galeria zdjęć.